Porady i artykuły

Previous Next

tekst w opracowaniu

Świadomie używany bęben w rękach bębniarza leczy. To jest moje doświadczenie z pracy z bębnami oraz doświadczenie wielu innych bębniarzy, muzykoterapeutów oraz badaczy. Bęben oddziałuje poprzez trzy aspekty. Odczuwamy jego wibrację, słyszymy rytm oraz aktywizujemy ciało kiedy gramy. W tym artykule dzielę się własnymi doświadczeniami, który zdobyłem podczas ostatnich kilkunastu lat pracy bębniarza :)

Muzykoterapia to ogólnie rzecz biorąc wykorzystywanie muzyki w terapii. Stosuje się zarówno odtwarzanie muzyki z nośników audio jak też wykonywanie muzyki na żywo bądź angażowanie do gry pacjentów. Zakres odziaływania muzykoterapii obejmuje zarówno choroby fizyczne i psychiczne a także "dolegliwości" o podłożu psychospołecznym. 

Tradycyjny bęben to instrument składający się z drewnianego, glinianego lub metalowego korpusu oraz membrany ze skóry. Przyjmuje bardzo różne kształty w zależności od kultury, w której występuje. Mamy bębny djembe o kształcie kielicha, bębny bata o kształcie klepsydry, conga i mrdanga o kształcie beczki, bębny obręczowe o kształcie pierścienia oraz wiele innych.  

Świadomie używany bęben w rękach bębniarza leczy. To jest moje doświadczenie z pracy z bębnami oraz doświadczenie wielu innych bębniarzy, muzykoterapeutów oraz badaczy. W internecie można znaleźć sporo wyników badań naukowych na ten temat. W tym miejscu podzielę się własnymi doświadczeniami, które zdobyłem podczas ostatnich kilkunastu lat pracy bębniarza :)

Bęben oddziałuje poprzez trzy aspekty. Odczuwamy jego wibrację, słyszymy rytm oraz aktywizujemy ciało kiedy gramy.

REDUKCJA STRESU

Moim pierwszym doświadczeniem muzykoterapeutycznym, które pamiętam było ognisko na mazurach, na które zabrałem kilka bębnów. Poustawiałem je dookoła i zachęciłem przyjaciół do gry. Zawodowo zajmowałem się wtedy analizą danych liczbowych. W trakcie ogniska jedna z uczestniczek powiedziała - Jacek zostaw te liczby i zajmij się nauczaniem gry na bębnach, bije od ciebie zupełnie inne światło niż na codzień i bardzo fajnie się ciebie słucha. Po kilku latach zmieniłem zawód. Jednak byłem dość mocno schorowany jak na młody wiek. Miałem wrzody żołądka oraz nawracające migreny z utratą widzenia na lewą stronę. Rozpoczynając regularną praktykę prowadzenia warsztatów grupowych, lekcji indywidualnych oraz własnych ćwiczeń gry na bębnach kilka razy dziennie brałem różnego typu leki uśmierzające ból. Po około pół roku od otworzenia pracowni bębnów zorientowałem się, że nie pamiętam kiedy ostatni raz bolał mnie żołądek i że nie biorę już leków przeciwbólowych. Uczestnicy warsztatów podobnie jak ja doświadczali uspokojenia, relaksu a czasem ożywnia. Jeden z uczestników powiedział mi kiedyś- słuchaj Jacek ja to za bardzo nie mam parcia na naukę, ja się chcę po prostu odstresować po pracy, ja tu poprostu lubię być w tych dźwiękach. Bardzo wielu moich warsztatowiczów miało podobne odczucia.

POWRÓT DO SIEBIE

Podczas indywidualnych spotkań z ludźmi, dla których prowadziłem sesje muzykoterapeutyczne często pojawiał się wątek powrotu do siebie, powrotu do wspomnień z dzieciństwa. Te wspomnienia wywoływał dźwięk bębna, na którym grałem. Nie prowadziłem, żadnej formy wywiadu czy rozmowy, która mogła by być sugestywna. Jeden z klientów powiedział mi - "wiesz kiedy grałeś przypomniało mi się jak byłem mały a moja mama odkurzała dywan. Leżałem wtedy i słuchałem tego mruczenia i bardzo to lubiłem". Ten klient kiedy się kładł na kocu przed sesją miał słabe samopoczucie. Po około 40 minutach w dźwiękach bębna czuł się zupełnie inaczej. Miał łzy w oczach i był jak to się mówi rozanielony.

POBUDZENIE UCZUĆ

Bębny uwalniają emocje. To każdy wie kto był na koncercie rockowym czy tradycyjnej żywiołowej muzyki Afryki Zachodniej. Ogólnie wyzwalają euforię. Ale nie tylko. Byłem świadkiem i poniekąt sprawcą sytuacji, w której mężczyzna, który usłyszał swój głos wzmocniony przez dwa bębny (poprzez ustawienie je pod odpowiednim kątem w stosunku do ust) zaczął płakać twierdząc, że pierwszy raz słyszy w ten sposób swój śpiew. Wcześniej myślał, że nie śpiewa. To było piękne doświadczenie do nas obydwóch.   

PODRÓŻ W ŚWIAT DUCHÓW

Znany powszechnie jest fakt wykorzystywania bębna przez uzdrowicieli i szamanów w bardzo wielu kulturach Azji, Europy, Ameryki Północnej i Południowej oraz Afryki. W przypadku szamanizmu wiele, jak nie większość uwagi szamana kierunkuje się na świat duchów a bęben jest narzędziem, które pomaga mu przenieść się w inny stan świadomości oraz w inne światy, wymiary rzeczywistości.

CDN